Wywiady

Robert Rient- Przebudzenie wydarza się w rzeczywistości

Udałam się dzisiaj do lasu, był taki inny niż zazwyczaj jest, choć przecież każdego dnia tak naprawdę jest zupełnie inny. Inna jest w nim energia, odwiedzają go przeróżni ludzie.

Jednak dzisiaj, kiedy patrzyłam na korony drzew były bardzo spokojne, co nad morzem zdarza się bardzo rzadko.

Po prostu stały sobie tak majestatycznie spokojne i prężyły się w górę.

Nie było słychać ich szumu, ptaków, które siedziały na gałęziach.

Nie było słychać tych znajomych skrzypnięć drzewa o drzewo.

Była cisza… i był zapach, przecudny zapach, który pojawia się w lesie po deszczu.

Tak jakby las czekał na to, co nowe, jednocześnie szanując to stare, co było. Pięknie było dzisiaj to poczuć i zaobserwować.

Dzisiaj także odbyłam rozmowę z Robertem Rientem o naszej mamie-ziemi, o relacjach człowieka z naturą, o bliskości i miłości a także o szamanizmie, który szanuje wszystko to, co jest żywe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *