Koncerty

Zmiana jest uwolnieniem

Jadąc na koncert ShatyQS do Gdańska zastanawiałam się, kiedy ponownie będzie mi dane doświadczyć muzyki granej na żywo.

Czuję w sobie wewnętrzną harmonię, pomimo tego, że świat jest pogrążony w chaosie.

Odczuwam jednak i widzę coraz większą izolację między nami-ludźmi. Mam wrażenie, że stoimy czasem po dwóch skrajnych barykadach, które oddalają nas od siebie.

Choć teraz nie możemy obdarować się uśmiechem, możemy jednak “dotknąć” siebie spojrzeniem i słowem.

Zmiana jest uwolnieniem, jeśli idziesz w zgodzie z nią- śpiewała dzisiaj ShataQS. I ona właśnie teraz nadchodzi. Budzi coraz więcej ludzi, budzi społeczeństwa mówiąc wprost: zatrzymaj się, rozejrzyj wokoło i zdejmij ze swej twarzy tą maskę obojętności i wirtualnego zniewolenia.

Poczuj, dotknij swojego serca. Usłysz jego miarowe bicie i zapytaj, czy bije w twoim własnym rytmie? W rytmie pramatek i ojców.

Przypomnij sobie, kiedy boso chodziłeś po trawie. Gdy jako dziecko dotykałeś dłonią kory drzew.

Przypomnij sobie jak to jest być wolnym i świadomym tego, że po prostu jesteś. Doceń piękno istnienia każdej chwili.

Twoje życie nie jest biznesem. Wiecznym handlem na komplementy, karmiące ego a nie wnoszące autentycznej radości do twojego serca.

Otwórz swoje gardło, tak, jak dzisiaj podczas tego koncertu zrobiła to Kasia Pakosa. Otworzyła swoją prastarą, rodową przestrzeń, którą w sobie miała. Pozwoliła sobie poczuć tą chwilę, by ją zapamiętać.

Ten Jej głos docierający do trzewi, przypomniał mi tą naszą ludyczność i naturalny związek z matką-ziemią.

Pragniemy dotrzeć do Źródła, by poczuć oczyszczenie i wyzwolenie z tych wszystkich rzeczy, które nas więzią.

Ono, jego miłość i opieka codziennie dodają nam sił, by żyć w prawdzie i pielęgnować ogród naszego serca.

Ono jest pojemne i może wypełnić się dobrem, spokojem i harmonią zamiast gniewem i frustracją.

Koncerty ShatyQS są spotkaniem z samym sobą i z własnymi emocjami. Z tym, co akurat mamy w sobie. Możemy to zostawić, by pozwolić muzyce i słowu oraz energii uleczyć to, co aktualnie uleczenia potrzebuje.

Możemy poczuć ukojenie. Tak bardzo nam wszystkim potrzebne. Możemy poczuć jedność, bo my wszyscy choć jesteśmy jednostkami, to tworzymy globalną całość.

Jesteśmy ze sobą połączeni, choć każdy z nas jest inny w swojej indywidualności, czy wibracji.

Kiedy odważymy się wybrać życie w wolności i miłości, to wówczas strach odejdzie, bo nie będzie miał czego w nas szukać.

Będziemy wówczas żyć wewnątrz zamiast na zewnątrz, bo to my jesteśmy kreatorami własnych myśli, uczuć i emocji.

ShataQS przypomina nam o tym swoją piękną twórczością. Pozwala nam istnieć tacy, jacy jesteśmy. Bez zbędnych słów oceny.

Dla mnie taki koncert za każdym jest duchowym doświadczeniem. Za każdym razem jest też inny, bo w otoczeniu innych ludzi.

Jestem wdzięczna za to kolejne spotkanie, które napełniło mnie światłem i energią. Za moc dźwięku i słowa, które dadzą mi siłę na kolejne dni mojego życia.

Odradzamy się każdego dnia na nowo, by żyć w pełni, by jak feniks wstać z popiołu i wzbić się w górę do własnej galaktyki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *